Logowanie



Naszą witrynę przegląda teraz 153 gości 
<<  Lis 2024  >>
 Pn  Wt  Śr  Cz  Pt  So  N 
      1  2  3
  4  5  6  7  8  910
11121314151617
18192021222324
252627282930 

Refleksje po pierwszym spotkaniu Magnificat. Gość- Anna Saj

Weszłyśmy do sali, na której za chwilę miało odbywać się spotkanie Magnificatu  i oniemiałyśmy z wrażenia:
sala była piękna - stoły z białymi obrusami, na nich małe figurki Maryi obłożone  kwiatami, rozłożone serwisy do kawy. W centralnym miejscu na podwyższeniu stała duża figura Maryi Królowej Świata z Dzieciątkiem na ręku, również w kwiatach. W rogu sali umieszczony był  baner  Magnificatu.
Kobiety posługujące na Magnificacie, odświętnie ubrane, doglądały jeszcze ostatnich przygotowań. Wszystkim udzielała się   niesamowita atmosfera oczekiwania na spotkanie.
Przed spotkaniem zapytałam kobiety tam posługujące: Po co Magnificat?

Odpowiedziały:
Lidia Jurczyk:
- w naturze kobiety jest pragnienie spotykania się, dlatego kobiety zapragnęły spotkać  się, by mówić o wielkich sprawach Bożych,

Władysława Bańczyk:
- takie spotkanie kobiet katolickich ma być pięknym, odświętnym  spotkaniem kobiet z Maryją a przede wszystkim z Jej Synem, bo Maryja nigdy nie wskazuje na siebie ale na Syna,

Ewa Chłapek:
- aby kobiety w życzliwej miłej atmosferze mogły gloryfikować swoja kobiecość, żeby mogły posłuchać świadectwa kobiety  i poznać jak inne kobiety żyją Bogiem,

Anna Lis:
- to spotkanie na którym  kobiety czują się ważne, dowartościowane, świętują  a także  proszą Maryję w różnych swoich sprawach.  Myślę, że to spotkanie będzie udane, jeśli Maryja tu jest, to będzie bardzo udane?

Sala szybko zapełniała się kobietami ? uczestniczkami tego spotkania, które odpowiedziały na zaproszenie. Wszystkie prawie miejsca się zapełniły - a było przygotowanych 145  miejsc.
Spotkanie poprowadziła Lidia Jurczyk. Na początku Jolanta  Stankiewicz z Częstochowy przedstawiła ideę Magnificatu.  Spotkania te - które od dwudziestu lat odbywają się w różnych krajach świata - nawiązują do spotkania Maryi i Elżbiety, w obecności Jezusa w łonie Maryi i do wyśpiewania przez Maryję pieśni pochwalnej Bogu  za wielkie rzeczy, które jej  uczynił.

Jolanta Stankiewicz podkreśliła, że Magnificat stwarza przestrzeń, aby kobiety mogły się spotkać, mogły cieszyć  się sobą i świadczyć  o obecności Boga, aby mogły dać  sobie to, co naprawdę  posiada kobieta: piękno, dobro, wsparcie.

Powiedziała również:
- chciałabym, żeby każda z was dziś usłyszała:  ?jesteś piękną kobietą, w oczach Boga jesteś piękną?.

W tym momencie każda z nas na nowo poczuła swoją wartość  i  że naprawdę może być piękną w oczach Boga.

W dalszej części  spotkania rozmawiałyśmy przy stole, na którym znalazła się mała kolacja i ciasto z kawą. Zasadniczym elementem  jednak było świadectwo Anny Saj ? założycielki Magnificatu w Lublinie. Ania jest matką szóstki dzieci.   Pan Bóg obiecał jej dom i choć był moment, że wraz z dziećmi i mężem byli bezdomni, słowa dotrzymał:
- Jeśli coś jest wolą Bożą, można kupować bez pieniędzy - powiedziała.
Anna Saj mówiła, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, że jak się Mu ufa, to Boże Narodzenie jest przez cały rok.?
Po wypowiedzianym świadectwie Ania  poprowadziła uwielbienie ? modlitwę wychwalającą Boga za dary, łaski i  Jego wsparcie w trudnych chwilach życia.
Spotkanie upiększały swoim graniem i śpiewem Elżbieta i Weronika, wspomagane przez gitarzystkę z Lublina.

W końcowej części spotkania rozdano karteczki na których kobiety mogły zapisać intencje modlitewne, prośby za swoich bliskich, czy  prośby o  pomoc w różnych trudnych sytuacjach. Kartki  te zebrano do koszyczka i ustawiono u stóp Maryi.  Ksiądz Piotr modlił się w intencji tych wszystkich spisanych a może i nie spisanych próśb , ale noszonych w sercach  przybyłych  tu kobiet. Na końcu udzielił wszystkim błogosławieństwa. Była także możliwość, aby kapłan nakładając ręce, krótko pomodlił się wstawienniczo nad osobą. W ten czas ustawiła się długa kolejka kobiet.

Jezus z Maryją, którzy byli na tym spotkaniu - a był to szczególny dzień:  uroczystość Najświętszego Serca Jezusa i wigilia święta Niepokalanego Serca Maryi ? noszą w swoich  sercach  kobiety uczestniczące w tym Magnificacie, ich prośby, ich uwielbienie? A one uczą się  ufać Temu, któremu zawierzyły.